Aleksei (Alex) przyleciał do nas z Kanady, ojczyzny sfinksów kanadyjskich. Od razu skradł nasze serca, to taki wielki miś przytulaczek. Kawał kocura, który chciałby się tulić cały dzień, z częstymi przerwami na michę 🙂
error: Treść chroniona prawem autorskim
Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z naszej witryny. Jeśli będziesz nadal korzystać z tej witryny, założymy, że to akceptujesz.Ok